Ostatni artykuł opublikowany na naszym blogu był związany z farbami PZH, chcieliśmy w nim przekazać podstawowe informacje – co to jest atest PZH, kto może się o niego ubiegać, na jakich powierzchniach stosuje się farby z takim atestem oraz jakie są ich zalety i właściwości. W tym artykule rozwiniemy ten temat, jednak w oparciu o fachową wiedzę i przykłady z życia. Jeśli więc jesteś ciekawy jak w praktyce wygląda malowanie wielkopowierzchniowych hal produkcyjnych, jakie ograniczenia i wyzwania stawiają one przed wykonawcą – zapraszamy do przeczytania rozmowy z Kamilem Żądło. Kamil to prawa ręka Biotopu i członek zarządu, bez którego żadna hala nie może być pomalowana. To specjalista do spraw klientów biznesowych i zarządzania brygadami. 

Osobiście negocjuje warunki zlecenia, prowadzi rozmowy z inwestorami, a także czuwa nad ekipami, które finalnie realizują prace, tak by wszystko przebiegało sprawnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami. 

Zacznijmy od początku – czyli od materiału. Jaki system farb z atestem PZH jest używany przez pracowników firmy Biotop?

Nasi pracownicy realizują dużo zleceń, które wymagają zastosowania farb z atestem PZH. Są to głównie wnętrza hal, w których produkowana jest żywność, sale szpitalne, czy szkoły. Wszystkie te miejsca, gdzie farba może mieć bezpośrednią styczność na przykład z żywnością, dziećmi, czy osobami chorymi muszą spełniać odpowiednie normy – i tym właśnie jest atest PZH. Potwierdzeniem, że farba jest przede wszystkim bezpieczna, ale także higieniczna, bezwonna, szybkoschnąca, charakteryzuje się składnikami biobójczymi, jak również, że jest odporna na ścieranie i inne uszkodzenia mechaniczne. Nasi pracownicy korzystają głównie z farby Brantho-Korrux 3in1, ponieważ jest to produkt tworzony na bardzo dobrych żywicach poliestrowych, zawierający bezzapachowe rozpuszczalniki wolne od ksylenów, spełniające wymogi III klasy czystości powietrza zgodnie z TA Luft (wytyczne dotyczące ochrony powietrza). Jest więc to produkt bezpieczny nie tylko dla ludzi, którzy potem będą przebywać w pomalowanych powierzchniach przez dłuższy czas, ale także dla pracowników, którzy z tą farbą mają do czynienia podczas pracy. Farby te posiadają Europejską Kartę Bezpieczeństwa dla preparatów sklasyfikowanych jako nie niebezpieczne. Oprócz tego Brantho-Korrux 3in1 cechuje się wyjątkową trwałością oraz możliwością zastosowania w urządzeniach przeznaczonych do przetwórstwa żywności oraz w systemach wody pitnej. Odporność na temperatury od –50°C do +300°C czyni ten produkt idealnym do szerokiego zakresu zastosowań przemysłowych. Brantho-Korrux jest zdecydowanie światowym, flagowym produktem. Nasze usługi to usługi premium, staramy się by były na jak najwyższym poziomie, dlatego też farba do nich używana musi pochodzić z najwyższej półki. Musimy mieć pewność, że to wszystko będzie dobrze funkcjonowało, zarówno w trakcie nakładania tej farby jak również wiele lat po tym jak opuścimy malowaną halę i przekażemy ją do użytku. Dodatkowo, producent tej farby gwarantuje paletę ponad 70 kolorów do wyboru. Brantho-Korrux 3in1 to farba produkcji niemieckiej i w Polsce jest bardzo mało dystrybutorów, którzy tę farbę sprowadzają i sprzedają tutaj w kraju. 

Czyli Biotop ma swojego dystrybutora tutaj w Polsce? Czy taki dystrybutor to musi być osoba zaufana? 

Tak, zdecydowanie. Trzeba być bardzo świadomym wybory dystrybutora, ponieważ musi to być osoba, o której wiemy, że przechowuje sprowadzoną farbę we właściwy sposób, nie doprowadzi nigdy do jej przemrożenia i będzie zwracała uwagę na to czy nie jest ona przeterminowana. Wszystko to wpływa potem na naszą pracę. Bo nie da się ukryć, że jeżeli materiał jest złej jakości to i efekty malowania nie będą zadowalające. A niestety, niejednokrotnie słyszy się o próbach oszustwa w tym zakresie. Docierają do nas informacje, że dochodzi nawet do sytuacji gdzie dystrybutorzy przelewają przeterminowaną, starą farbę do nowych wiaderek z nową datą ważności. Taka firma jak nasza nie może sobie na coś takiego pozwolić, dlatego mamy zaufanego dystrybutora, z którym współpracujemy od wielu lat. 

Jeżeli farba jest sprowadzana z Niemiec na zamówienie, to czy nie powoduje to trudności w szybkiej i sprawnej realizacji zleceń?

Na ogół nie ma z tym problemu, ponieważ takie prace, które obejmują duże powierzchnie są zazwyczaj planowane z odpowiednim wyprzedzeniem, więc mamy czas by tę farbę w odpowiednim kolorze i ilości zamówić. Jednak przypomina mi się  taka sytuacja, która można powiedzieć wiązała się z pewnymi trudnościami. To znaczy podczas ustalania szczegółów inwestorzy pokazali nam powierzchnię około 1000 metrów kwadratowych do pomalowania i na taką powierzchnię przygotowaliśmy farbę, oczywiście z zapasem ale niewielkim, tak jak zwykle. W trakcie malowania inwestor pomyślał, że skoro tak pięknie ściany hali wyglądają, to on chciałby abyśmy pomalowali jeszcze kolejne 250 metrów kwadratowych w innej części tą samą farbą. Przy ograniczonym czasie na realizację usługi, bo tam musieliśmy chyba zakończyć prace w ciągu 4 dni, było trochę stresu, ale z każdej sytuacji jest wyjście. I tak jeden z naszych pracowników pokonał trasę prawie 2,5 tys kilometrów do Dusseldorfu, żeby odebrać farbę na to zlecenie i dostarczyć ją na miejsce realizacji. Bardzo nam zależało na tym, żeby to się udało zrobić, ze względu na to, że ten czas zatrzymania produkcji był dosyć krótki. Jeżeli nie udałoby nam się zrobić tego w tym terminie, to prawdopodobnie inwestor zostałby z 200 metrami nie pomalowanej ściany, a następny termin wykonania tych prac byłby możliwy dopiero w momencie, kiedy udałoby mu się po raz kolejny zatrzymać całą produkcję. 

Farba ma w nazwie trzy w jednym, czy wymagane jest jakieś specjalne przygotowanie powierzchni przed jej użyciem?

To jest jedna skoncentrowana mieszanka, czyli trzy produkty w jednym. Produkt    podkładowy – antykorozyjny, produkt nawierzchniowy i produkt wykończeniowy. Więc tutaj nie ma potrzeby aplikacji jakichś dodatkowych materiałów. Takim systemem farb możemy pomalować tak naprawdę wszystko co związane ze stalą. Blachę powlekaną, blachę ocynkowaną, stal czarną, blachę aluminiową. Ważne jest oczywiście zachowanie okresów utleniania się powłok. Czyli na przykład nie można malować blachy ocynkowanej przez pierwsze 4 lata od zaistnienia tego procesu, bo ocynk musi się utlenić. W przeciwnym razie, gdybyśmy pomalowali blachę po roku od ocynkowania to farba po pewnym czasie zaczęłaby się łuszczyć.

Odpowiednio przygotowana musi być więc powierzchnia, ale także sam pracownik. Jak wygląda strój do tego typu pracy? 

Tak, jeżeli chodzi o strój, no to wiadomo, pracownik musi być zabezpieczony, czyli kombinezon musi być założony, maska odpowiednia, która będzie dostarczała tlen, aby ten pracownik mógł swobodnie oddychać. My, w Biotopie korzystamy z zestawu z wymuszonym przepływem powietrza 3M Versaflo TR-300E+HIK do ciężkiego przemysłu. W jego skład wchodzi: nagłowie, pas o dużej wytrzymałości, akumulator o dużej pojemności, oczywiście filtry, wąż oddechowy i wskaźnik natężenia przepływu powietrza. Hełm Versaflo to zaawansowana ochrona głowy z ognioodpornym uszczelnieniem na twarz, zaprojektowany do pracy w środowiskach narażonych na kontakt z gorącymi cząstkami. Chroni drogi oddechowe, oczy, twarz i głowę. Jest wygodny, lekki i dobrze wyważony, co minimalizuje zmęczenie szyi. System deflektora umożliwia kontrolowanie przepływu powietrza wewnątrz hełmu, co zwiększa komfort użytkowania, a sposób rozprowadzania powietrza zapobiega parowaniu szyby. Wizjer zapewnia szerokie pole widzenia, zarówno peryferyjne, jak i w dół, a dzięki poliwęglanowej powłoce jest odporny na chemikalia i uszkodzenia mechaniczne. Oferuje taki sam poziom ochrony przed uderzeniami jak okulary ochronne. W takiej pracy o jakiej mówimy tutaj, w zamkniętych halach zestaw z wymuszonym przepływem powietrza zapewnia ochronę przed pyłem i nieprzyjemnymi zapachami (w zależności od zastosowanego filtra). Można wybrać między dwoma poziomami przepływu powietrza, co dodatkowo zwiększa komfort pracy. Zestaw ten jest wyposażony także w alarmy wizualne (dioda LED) i dźwiękowe informujące o niskim przepływie powietrza oraz rozładowaniu baterii. Wyświetlacz pokazuje stan naładowania baterii, wybrane tempo przepływu powietrza i poziom zapełnienia filtra. Co jest ważne ze względu na bezpieczeństwo pracowników. Akumulator umożliwia pracę przez 8 do 12 godzin, a czas ładowania wynosi mniej więcej 3 godziny. Wbudowane okienko na jednostce napędowej pozwala na łatwe monitorowanie stanu filtra. Mniejsza i lżejsza jednostka napędowa ułatwia pracę w ciasnych przestrzeniach, a gładka powierzchnia pasa i napędu zapewnia wygodę. Do tego można ubrać także rękawiczki, jednak one dosyć mocno zawężają zakres ruchów, więc nie są konieczne oczywiście odpowiednie obuwie i malarz jest gotowy do pracy. 

Tak jak mówiłeś, najpierw następuje wyczyszczenie powierzchni. I tak nasuwa mi się pytanie, że skoro są to pomieszczenia wewnątrz, to chyba dużo ciężej jest je umyć niż na przykład dach? 

Tak, szczególnie kiedy kratki ściekowe nie funkcjonują prawidłowo. I nie ma jak tej wody odprowadzić. Zazwyczaj nasza technologia to jest po prostu użycie myjek ciśnieniowych o dużym przepływie wody, gdzieś powiedzmy, że w okolicach nawet 1200 litrów na godzinę. W przypadku, gdy nie da się ich użyć, trzeba szukać alternatywnych rozwiązań, czyli najczęściej ograniczyć się do  mycia ręcznego. Jest to dużo bardziej pracochłonne, wiąże się to oczywiście też z większym kosztem usługi, ale nie jest to zlecenie niewykonalne. Wolelibyśmy jednak zawsze korzystać z tradycyjnej metody mycia pod ciśnieniem, ponieważ zmniejszamy możliwie koszty tak, by zamawiający był w stanie je bez problemu pokryć, a nie przerosło to jego budżetu przeznaczonego na dane zlecenie. 

Jak wyglądają te wstępne ustalenia zazwyczaj z inwestorami, którzy chcą malować wnętrze swoich budynków farbami z atestem PZH? Co jeszcze trzeba wziąć pod uwagę podczas wizji lokalnej?

Tutaj sprawdza się tak naprawdę wszystko. Zaczynamy od określenia wielkości powierzchni jaka ma zostać pomalowana, oprócz tego ważna jest także wysokość hali, od niej zależy to czy będziemy mogli wykonywać prace na rusztowaniach czy konieczne będzie użycie podnośnika nożycowego. Oczywiście trzeba mieć odpowiednie uprawnienia do operowania takim podnośnikiem, i przeszkolenie BHP w tym kierunku. Jeżeli hala jest wysoka, sprawdza się także posadzkę, czasem jest tak że posadzka jest wyłożona płytkami ceramicznymi i nie da się na nią wjechać podnośnikiem, bo waży on ponad 7 ton i jest ryzyko, że mógłby tę posadzkę uszkodzić. Jak już mówiłem sprawdzamy czy na hali są kratki ściekowe, którymi będzie mogła spływać woda, czy są drożne, bo niestety z tym też jest czasem problem, że kratki są ale są tak stare, że nie odprowadzają wody. Podczas takiego spotkania ustalamy także czas realizacji, daty, jak duża ilość brygad będzie potrzebna by tę pracę w określonym terminie wykonać. Z racji tego, że dysponujemy ponad 27 brygadami, to tak naprawdę możemy wyczyścić i pomalować 1000 metrów kwadratowych powierzchni w 2 dni, ale możemy też zrobić je w tydzień – wszystko w zależności od tego ile osób zaangażujemy. Tutaj też trzeba powiedzieć jasno, że nie ma co wrzucać zbyt dużej ilości brygad na jedno zlecenie, bo jak wiadomo “gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść”, a podczas malowania są takie etapy min. międzyczasy schnięcia farby, których nie da się przyspieszyć jeżeli chcemy by praca była wykonana solidnie i dokładnie. Oprócz tego podczas wizji lokalnej bardzo ważną sprawą jest ustalenie drogi dojścia do prądu czy ujęć wody, oraz jak długi przewód będzie potrzebny by się do nich podpiąć.

Jeżeli jednak proces malowania przebiega prawidłowo, to jaki jest czas schnięcia takich farb? Domyślam się, że na przykład hale nie mogą zatrzymać produkcji na bardzo długo…

Tu jest właśnie problem z tymi farbami, ponieważ Brantho-Korrux to jest farba na żywicy poliestrowej, a żywica poliestrowa utwardza się dopiero w momencie, gdy dostanie światła ultrafioletowego. Czyli jeżeli byśmy malowali farbą Brantho-Korrux  powierzchnię zewnętrzną, automatycznie ona dość szybko nam wyschnie. Jeżeli jesteśmy wewnątrz i odcinamy UV,  to dla przykładu warstwa 60 mikronów, będzie sucha po 3 dniach, natomiast dwukrotnie grubsza warstwa czyli 120 mikronów będzie wysychała aż 12 dni. Wielokrotnie nie da się wyłączyć produkcji na tak długi okres czasu. Dlatego też trzeba dobrze ocenić, jaka grubość powłoki będzie odpowiednia i dobrze rozplanować czas pracy, aby tutaj zrobić to zlecenie w momencie, gdy znowu uruchomi się produkcja, żeby ta farba mogła osiągnąć stuprocentową twardość. 

Czy możesz na jakichś konkretnych realizacjach wskazać jak w praktyce wygląda malowanie wnętrza ogromnej hali? Ile dni zajmuje, jakie są etapy i ile brygad jest potrzebnych? 

Dużo było tych realizacji, jednak z takich, które przychodzą mi do głowy tak na szybko to malowanie hali firmy Dawtona, wytwarzającej różne produkty spożywcze z pomidorów, takie jak ketchupy, sosy czy gotowe dania oraz malowanie komór suszarniczych w firmie Tarczyński. Te dwa przykłady bardzo dobrze pokazują, że zlecenie, zleceniu nie jest równe i do każdego z nich trzeba podejść indywidualnie.

Zakład Produkcyjny Firmy Dawtona w Błoniu. 

W tym przypadku nasza realizacja obejmowała zabezpieczenie, mycie i pomalowanie kilku ścian na hali produkcyjnej. Jako, że do pomalowania było ponad 4800 m2, musieliśmy to zadanie wykonywać w czasie przerwy świątecznej, wtedy też zakład mógł sobie pozwolić na przestój. Poszczególne pomieszczenia były malowane etapami, a w pozostałych obszarach hali praca trwała nadal, dużym wyzwaniem było więc także zabezpieczenie malowanych ścian tak, by nic nie przedostawało się do dalszych części budynku.

Poniżej w tabeli, możesz zobaczyć jak przebiegały prace. 

POWIERZCHNIA (m2)	DNI REALIZACJI	LICZBA EKIP	ZADANIA
1264	5	2	Mycie wraz z dwukrotnym malowaniem ścian.
411	3	1	Mycie wraz z dwukrotnym malowaniem ściany.
321	2	1	Mycie i malowanie ścian wraz z konstrukcją stalową.
2689	6	4	Mycie i malowanie ścian wraz z konstrukcją stalową.
180	1	1	Mycie ściany i konstrukcji stalowej.

W przypadku takich realizacji, ważne są także dobrze obliczone czasy schnięcia farby. Należało wziąć pod uwagę, że od aplikacji ostatniej warstwy farby musimy zachowywać odpowiednio 3 lub 12 dni do tego, aby można było wznowić produkcję. To, że halę firmy Dawtona malowaliśmy z przerwami, ale od 16.01 do 29.12, to nie oznacza to, że jest już w to wliczony czas, w którym zabezpieczaliśmy i przygotowywaliśmy powierzchnię, by potem praca była łatwiejsza. To były dodatkowe dni, jednak takie, w których produkcja mogła nadal działać. 

Komory suszarnicze w Ujeźdźcu Małym. Firma Tarczyński. 

POWIERZCHNIA(M2)	DNI REALIZACJI	LICZBA EKIP	ZADANIA
400	6	2	Mycie i malowanie komór suszarniczych.

Jeżeli chodzi o Tarczyńskiego, była to nieduża powierzchnia. To było tylko 400 metrów, ale bardzo wymagających i trudnych technicznie. Już podczas wizji lokalnej wiedzieliśmy, że ta realizacja będzie wymagała dużo pracy. Dobrze obrazują to liczby, w przypadku firmy Dawtona 4865m² byliśmy w stanie pomalować w 17 dni, a tutaj 400m² realizowaliśmy przez 6 dni. Ponieważ komory suszarnicze, które mieliśmy malować były pokryte starą farbą i trzeba było to wszystko najpierw wyczyścić, ściągnąć całą powłokę. Dodatkowym wyzwaniem była sama przestrzeń, komory są dosyć wąskie i szczelne. Nie ma możliwości ich wentylacji, więc trzeba było zaplanować więcej czasu na schnięcie farby, bo nie mogła ona wysychać w pełnym przepływie powietrza. Ostatnim problemem, było to, że tego czasu też nie mieliśmy dużo na realizację. Musieliśmy całą pracę z przygotowaniem powierzchni wykonać w ciągu 6 dni. Więc mimo tego, że to było tylko 400 metrów kwadratowych, to była to usługa tak kosztowna i pracochłonna jak gdybyśmy zrobili 1500 metrów kwadratowych innej hali. Pracowaliśmy więc 24 godziny na dobę, dwoma ekipami, oczywiście składającymi się z ludzi, którzy się zmieniali i pracowali zgodnie z prawem. Mamy 27 brygad, dlatego mogliśmy sobie na to pozwolić. I choć było to duże wyzwanie to sprostaliśmy mu i tu też pokazuje się pracowitość i solidność naszych ludzi, kiedy trzeba są w stanie pracować nawet 24 godziny na dobę przez prawie tydzień. 

Jesteś odpowiedzialny za wszystkie te prace, czy czujesz presję przy takich dużych zleceniach?

Szczerze mówiąc nie, każde zlecenie było realizowane z odpowiednim wyprzedzeniem, tak abyśmy mogli wszystko ustalić zanim przystąpimy do pracy. Tak, żeby się nie okazało, że firma zatrzymuje produkcję, a my na coś nie byliśmy przygotowani, że my coś przeoczyliśmy – to by było niedopuszczalne. Dlatego też nasze podejście zawsze jest całkowicie profesjonalne i te wizyty na miejscu były za każdym razem z kierownikiem wyznaczonym z ramienia inwestora, aby to wszystko było dokładnie omówione. Natomiast naturalnie czuję po prostu dumę, że nasza firma może wykazywać się podczas takich realizacji. Tak jak tutaj mówiłem, firmy takie jak Dawtona czy Tarczyński to są bardzo prężnie działający producenci. Oczywiście, obsługujemy też inne duże podmioty, jednak wiadomo, że życzyłbym sobie jeszcze więcej takich współprac. Mamy tutaj w regionie zarówno oddziały takich firm jak Pudliszki, Heinz, czy też wiele hal produkujących słodycze, pieczywo i tu zachęciłbym te firmy do tego, że jeżeli chciałyby skorzystać z takich usług jakie oferujemy, to dołożymy wszelkich starań, by wszystko było zrealizowane profesjonalnie i na najwyższym poziomie. Ktoś może pomyśleć, że przecież my jako firma Biotop wywodzimy się z branży malowania dachów, a malowanie wnętrz systemem PZH to zupełnie co innego. Ale zapewniam, że nigdy nie podejmujemy się realizacji zlecenia, na którym się nie znamy. Malujemy wnętrza hal od bardzo dawna i mamy specjalistów, którzy dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu dokładnie wiedzą co mają robić. 

O czym najlepiej świadczą już zakończone realizacje. Serdecznie dziękuję za rozmowę i podzielenie się Twoją fachową wiedzą.

Również dziękuję i zachęcam do kontaktu wszystkich zainteresowanych współpracą z nami.