Myszków – Malowanie dachu hali przemysłowej produkującej obuwie

1. Wyzwanie:
   Ogromnym wyzwaniem była blacha mocno skorodowana i zabrudzona. Dodatkowo warunkiem otrzymania przez nas zlecenia było wykonanie nie tylko malowania dachu, ale nałożenie farby na cały budynek. Powłoka miała być gruba i jednolita, a przede wszystkim szczelna. Dlatego też nieakceptowaną przez inwestora kwestią były wpyłki. To sposób łączenia farby, zaprószenie często występujące u konkurencji – my nie możemy sobie na to pozwolić.

Klient zdecydował się na naszą firmę ze względu na polecenie znajomego, u którego pracowaliśmy wcześniej. Zobaczył u niego zachwycający efekt w podobnej hali przemysłowej. Początkowo inwestor chciał wymienić blachę, ale ostatecznie zdecydował się na malowanie.

Nasze zadanie polegało na malowaniu dachu i elewacji, parapetów, rynien, drzwi i bram garażowych. Wszystko miało być tylko w jednym kolorze. Wcześniej jednak musieliśmy odpowiednio przygotować poszycie dachowe. W jaki sposób? Pierwsza kwestia to mycie dachu. Użyliśmy do tego myjkę ciśnieniową. Następnie należało zabrać się za czyszczenie blachy, polegające na odgrzybianiu i odtłuszczaniu jej powierzchni. Dopiero po wykonaniu tych czynności i wyschnięciu powierzchni, zabraliśmy się za malowanie dachu i elewacji. Aby nie powstały wpyłki, musieliśmy malować elewację jednym ciągiem natrysku od góry do dołu z rusztowania. Użyliśmy mocnej farby Royal na gorąco w kolorze ciemnego grafitu RAL 7021 o satynowym półpołysku. . Nasza dwuosobowa ekipa ze wszystkim uwinęła się w ciągu 10 dni pracy.

EFEKT